Gdy mowa o pierwszych lotniskowcach, przychodzą na myśl takie okręty, jak brytyjski Hermes, japoński Hosho czy amerykański Langley. Zbudowane po zakończeniu I wojny światowej, stanowiły skromną zapowiedź potencjału lotnictwa pokładowego. Tymczasem już podczas wojny secesyjnej obie strony użyły jednostek przeznaczonych do transportowania i użycia ówczesnego odpowiednika sił powietrznych – balonów.